W tym artykule dowiesz się, jak w 2 sekundy zapanować nad swoim strachem, stresem czy gniewem.

Jednak najpierw musimy przedstawić sobie pewną szczególną część naszego mózgu, która nam to umożliwi. Jest nią jądro migdałowate, które uznawane jest za centrum strachu. Ten obszar Twojego mózgu jest nierozerwalnie związany z takimi uczuciami jak właśnie złość, strach, stres czy gniew.

Skany mózgu pokazały, że w momencie, gdy odczuwasz któreś z tych uczuć to Twoje jądro migdałowate jest bardzo aktywne. Po co Ci o tym wszystkim mówię? (Zobacz niżej)

Otóż większość technik kontroli emocji skupia się bezpośrednio na kontrolowaniu samej emocji, co nie zawsze jest takie proste. Bo wyobraź sobie np. że coś Ciebie strasznie rozzłościło. W tym momencie pewnie ostatnią rzeczą, o której pomyślisz jest: „Hmm… którą by tu technikę zastosować, żeby stłumić to uczucie?”. Może policzyć do 10? Może jakąś technikę oddechową czy jakaś medytacja? Raczej nie!

Kontrolowanie samych emocji nie jest takie proste. Jednak jak się okazało możesz w banalny sposób kontrolować aktywność swojego jądra migdałowatego, a przez nie ostatecznie swoje odczucia. Czyli zamiast skupiać się na obniżaniu siły samych negatywnych emocji możesz wpłynąć na obszar swojego mózgu, który te emocje powoduje.

I w ten sposób obniżyć je dużo skuteczniej i prościej. Interesujący pomysł, prawda?

Naukowcy z Kalifornii odkryli właśnie pewien bardzo prosty, dosłownie 2 sekundowy sposób, żeby to zrobić. Wystarczy tylko, że nazwiesz negatywną emocję, którą w danej chwili odczuwasz. Tylko tyle!

Czy wypowiesz nazwę emocji na głos, czy napiszesz czy pomyślisz, to nie ma znaczenia. Ważne jest żeby, po prostu negatywnej emocji, którą w danej chwili odczuwasz nadać etykietkę z nazwą.

Badania pokazały, że jeśli jesteś na kogoś wściekły i pomyślisz sobie np. „Czuję teraz złość!”, to dzięki temu nagle zmniejszy się aktywność Twojego jądra migdałowatego i ta wściekłość zacznie błyskawicznie znikać.

Muszę Ciebie uprzedzić, że prawdopodobnie nie stłumisz tą techniką całej emocji, ale pozwala ona błyskawicznie i banalnie zmniejszyć jej siłę. No chociażby około połowę.

Mam nadzieję, że będziesz wykorzystywał tą 2 sekundową technikę kontroli emocji w swoim życiu, bo moim zdaniem to naprawdę super narzędzie. Proste, szybkie, skuteczne i można je stosować zawsze i wszędzie, i nikt się nawet o tym nie dowie. Wystarczy tylko, że w myślach powiesz jedno krótkie zdanie, np. „Czuję teraz stres” – tylko tyle.

Na prawdę cieszę się, że mogłam się podzielić z Tobą tą 2 sekundową techniką kontroli emocji.

Polecam gorąco, Drogi Czytelniku!